📣📣 Relacja Miętus 2024

Jak co roku kilku twardzieli postanowiło zapolować na miętusy.

Pogoda była zamówiona: bezksiężycowa ciemna noc, w dodatku bez wiatru, bez deszczu i bez mrozu. Lekka mgiełka dodawała uroku nocnych łowów.

Wybraliśmy dogodne miejsce pod starymi drzewami, postawiliśmy gruntówki, rozpaliliśmy niewielki ogieniek🔥.

Miętusy stawiły się punktualnie, prawie natychmiast – pierwsze tuż po postawieniu wędek. Nie były wielkie – wszystkie około trzydziestu cm.

W sumie złowiono ich pięć. Upodobały sobie zeszłorocznego zwycięzcę nocnych zawodów, Pawła Chrzanowskiego – złowił ich trzy, w tym także największego, 35 cm. Tak więc Paweł obronił tytuł mistrza.

A kto nie był, niech żałuje.